Szachy zostały zbudowane ze styropianu i specjalnego tworzywa wodoodpornego. Miały stalowy szkielet. Ale wyglądały jak prawdziwe, wycinane były przy użyciu specjalnego skanera trójwymiarowego.
Gigantycznymi figurami rozegrano partię szachów. Najpierw jednak odbyło się oficjalne mierzenie figur. Okazało się, iż największa z nich czyli król miał 4.24 m i ważył 80 kg. W ten sposób
pobito o 24 centymetry dotychczasowy rekord Guinessa. Z kolei królowa miała 3.50m. Mniejsze figury były nieco niższe i ważyły po 40-50 kg. Pod spodem zamontowano im
specjalne kólka, aby łatwiej było je przesuwać. Prace nad zbudowaniem szachów trwały siedem tygodni. Są one idealnym odzwierciedleniem normalnej wielkości figur. Wszystko to działo się na
parkingu przed Centrum Handlowym M1, 14 czerwca 2003.
Pomysł na pobicie rekordu Guinessa i zbudowanie największych na świecie szachów zrodził się w głowach pracowników krakowskiej firmy „Eskadra”. Nie ograniczał się on tylko do tej gry, ale również
do innych gier planszowych powiększonych do gigantycznych rozmiarów jak: puzzle, gry „monopoly” i „scrable”, popularne „statki” oraz domino.
Imprezie towarzyszył szachowy turniej plenerowy, w którym uczestniczyło 41 osób, a zwycięzcą został Oleg Poliszczuk z Ukrainy, który zdobył 6.5 pkt. [na 7 możliwych], drugi był Robert
Fiszer z wynikiem 6 pkt., trzeci Andrzej Szymański gromadząc 5.5 pkt. - obydwoje szachiści pochodzili z Radomia. Najlepszą kobietą okazała się Anna Szewczak z Warszawy, która uzyskała 5.5
pkt. Nagrody otrzymali też uczniowie radomskich szkół, którzy zdobyli najwięcej punktów w swoich grupach wiekowych: Paweł Piętocha [szkoły podstawowe], Paweł Czyż [gimnazja], Jakub Różycki
[licea]. W grupie szachistów bez rankingu najlepiej poradził sobie Paweł Szerling.